
Do tej pory jedyną wadą, która zniechęcała przed zakupem netbooków była ich wydajność, która nie pozwalała na otwarcie dużych aplikacji a tym bardziej gier. Przeciętny użytkownik kupując sprzęt komputerowy liczy się z możliwością jego uniwersalnego użytkowania i żadne ograniczenia nie mogą mu w tym przeszkodzić. Jednak pojawia się coraz więcej osób, które potrzebują komputera przede wszystkim do użytkowania internetu i chcą aby taki sprzęt mógł być razem z nimi gdziekolwiek się udadzą. Próbę pogodzenia tych dwóch grup podjęła firma ASUS wydając model 1201N.
Netbook ten to jeden z nielicznych jeszcze na naszym rynku modeli z grafiką NVIDII ION. Tym bardziej zachęcająca jest jego cena, która obecnie wynosi ok. 1700 zł więc niewiele więcej niż konkurencyjne modele z często słabszymi parametrami. Dodatkowo model został wzbogacony w dwurdzeniowy procesor Intel Antom serii N330 podnoszący znacząco parametry komputera. Taki zestaw plus 2 GB RAM pamięci w zestawie pozwala uruchomić całkiem nowe gry, więc nie jesteśmy skazani tylko na Q3Arena.
ASUS Eee PC 1201N wyposażony został w 12.1" ekran o rozdzielczości 1366*768 podświetlany diodamy LED więc jeden z największych obecnie dostępnych na rynku dla tego typu urządzeń. Dodatkowe parametry komputera to: 3xUSB, HDMI, D-SUB, gniazdo kart pamięci SD/SDHC/MMC, wyjście słuchawkowe i mikrofonowe. Komputer ma wbudowaną kamerę 0.3 Mpix, czyli jak widać nie za specjalnej jakości, oraz sześciokomorową, litowo-jonową baterię, która wg. specyfikacji powinna wytrzymać 8h jednak z doświadczenie wiem, że podczas pracy wytrzymuje nieco ponad 5h.
Powyższa specyfikacja pokazuje, że netbook ASUSa bije na głowę konkurencję zwłaszcza, że jego cena nie jest zbyt wygórowana jak na takie parametry. Wypada jeszcze wspomnieć o kilku wadach, które komputer jednak posiada :)
Przede wszystkim chłodzenie, które ze względu na wydzielanie ciepła przez zaawansowane podzespoły komputera jest zbyt głośne. Zresztą i tak nie jest wystarczające aby je dokładnie schłodzić i urządzenia po lewej stronie komputera powodują jego niewielkie przegrzewanie się w lewej części klawiatury. Drugą wadą jest błyszcząca obudowa, która ma tendencję do wyłapywania odcisków palców, więc po jakimś czasie nie wygląda estetycznie.
Większość sklepów sprzedaje ten netbook z Windowsem 7 Home Premium. Uważam to za porąbany pomysł ponieważ ten system ma tendencję do zajmowania prawie połowy pamięci zaraz po starcie więc na uruchomione aplikacje pozostaje już niewiele miejsca, zwłaszcza że DX 10 wymaga dla gier dwukrotnie więcej pamięci niż DX 9. Oprócz tego System sprawuje się dość dobrze i całe oprogramowanie dodane od ASUSa nie ma dużego wpływu na jego wydajność.
Muszę przyznać się, że docelowo netbook będzie przeznaczony dla mojej siostrzenicy na rozpoczęcie roku szkolnego. Mam nadzieję, że do tego czasu będę mógł z niego zrobić świetną platformę będącą stanowić pomoc naukową opartą na Kubuntu Netbook Remix i oprogramowaniu KDE Edu, więc wkrótce możecie się spodziewać również artykułu na ten temat. W tej chwili mogę tylko powiedzieć, że KNR sprawuje się nadzwyczaj stabilnie (znikły np. problemy z siecią WiFi). Osoby jeszcze zastanawiające się nad zakupem netbooka gorąco zachęcam do przyjrzenia się temu modelowi - naprawdę wart swojej ceny i wyjątkowo kompatybilny z Linuksem.
Strona producenta:
http://asus.com.pl/product.aspx?P_ID=sZ0sI6WqjnCHGFta